Autor |
Wiadomość |
mokuszle |
Wysłany: Wto 12:31, 15 Sty 2008 Temat postu: Re: Peter Pettigrew |
|
Alex napisał: | Peter w czasach szkolnych był tylko tłem, kimś mało ważnym. Przyjaciele nie traktowali go poważnie, ale jestem pewna, że gdyby spojrzeli na niego częściej wiedzieliby, że wcale nie był takim słabeuszem. Może był tchórzliwy i niezbyt utalentowany, ale jakoś musiał zabić tych mugoli. Przechytrzył wszystkich. |
Właśnie Huncwoci traktowali go jak sługe, którym póżniej właściwie został, ale nie został sługom Huncwotów. Tylko Voldemorta co mnie zbytnio nie dziwi. Peter lubił być w centrum uwagi przy najsilniejszych, w szkole byli to Huncwoci wiec sie z nimi (rzekomo) przyjażnił. Po skonczeniu Hogwartu zostawił ich dla kogoś wiekszego, silniejszego od nich bo kto w tak ogromnym świecie jakim jest świat czarodziejow przejmuje sie jakimś rozrabiakami z Hogwartu. W tamtych czasach był ważny tych Voldemomort. |
|
 |
Andromeda13 |
Wysłany: Czw 16:05, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nie przypominaj. Choć to bardzo chwali Syriusza ( uświadamia, że popełnił tylko dwa błędy w życiu). |
|
 |
Alex |
Wysłany: Nie 22:49, 11 Mar 2007 Temat postu: Peter Pettigrew |
|
Peter w czasach szkolnych był tylko tłem, kimś mało ważnym. Przyjaciele nie traktowali go poważnie, ale jestem pewna, że gdyby spojrzeli na niego częściej wiedzieliby, że wcale nie był takim słabeuszem. Może był tchórzliwy i niezbyt utalentowany, ale jakoś musiał zabić tych mugoli. Przechytrzył wszystkich. |
|
 |